n a ł o g i

Narkotyki były jednym z "narzędzi literackich". W kilku opowiadaniach Poego 'narrator' mówi, że pali opium, ale czytając powinno się zauważać iż narratorem nie jest sam Poe. Ponieważ wiele utworów Edgara Allana Poe było pisanych w pierwszej osobie, pojawiały się wątpliwości w rozróżnieniu pisarza-narratora i pisarza-Poego. To niezrozumienie zaczęło się wraz z publikacją Opowiadań (Tales) w 1845 roku, kiedy pewien krytyk literacki skwitował swój artykuł słowami: "[Opowiadania] są jak dziwny potok słów z ust zjadacza opium" (Daily Cincinnati Gazette, 30 lipca 1845). Niekiedy "chore" opowiadania Poego były przyczyną domysłów, czy aby to co czytamy nie powstało wyniku upojenia opium czy innym narkotykiem? Nikt jednak nie udowodnił mu tego. Nawet jego zagorzały przeciwnik dr. Thomas Dunn English powiedział: "Zawsze, od kiedy go znałem, obserwowałem jego postawę psychiczną jak i fizyczną. Podczas jego częstych wizyt u mnie, moich wizyt u niego w domu, a także naszych spotkań w innych miejscach - nigdy nie zauważyłem niczego co by wskazywało na zażycie narkotyków. (The Independent, 15 październik 1896).
Jedyna prawdziwa wzmianka dotycząca zażywania opium przez Poego znalazła w jego liście do Annie Richmond z 16 listopada 1848 roku. W liście tym Poe opowiada jak o mało co nie umarł po zażyciu laudanum (wówczas był to jeden z leków). Stracił przytomność na dłuższy czas (co nota bene świadczy o tym, iż jego organizm był nieprzyzwyczajony do narkotyków). Niektóre źródła ponoszą, że była to nieudana próba samobójcza nieszczęśliwego Edgara.

Z pewnością Poe pił - pił o wiele za dużo. Nie przestawał pomimo częstych prób porzucenia nałogu. Pewnie odziedziczył to po ojcu (David Poe, Jr.), który był nałogowym alkoholikiem (brat Edgara, Henry Poe, zresztą też). Dnia 10 sierpnia 1829 roku Poe napisał do Johna Allana (opiekuna): "...Henry jest całkowicie podporządkowany alkoholowi i niezdolny do przyjęcia jakiejkolwiek pomocy." Może to sugerować jakieś genetyczne słabości do picia w rodzinie Poe, a jego częste próby skończenia z alkoholem, podobnie jak innych, spełzały na niczym.
Wzmianka na temat alkoholu w życiu Edgara Allana Poe miała miejsce wcześniej niż 1841 r. Pierwsze opisy jego nałogu pojawiły się w 1826 r., kiedy Poe był studentem Uniwersytetu w Virginii. Po raz pierwszy z dala od domu i rodziców jak wszyscy młodzi, poczuł chęć do szalonego życia. Pijaństwo, hazard, a nawet pojedynki na pistolety stały się codziennością. Poe nie był odporny na te wszystkie pokusy. W 1880 jego szkolny kolega, Thomas Goode Tucker, wspominał Poego: "...brał całą szklankę jakiegoś mocnego alkoholu i jednym haustem połknąć jej zawartość. Często był jednak wyczerpany i rzadko dochodził w pełni do siebie" (frag. listu do Douglasa Sherly'ego, 5 kwietnia 1880). Można dyskutować ile Poe pił na Uniwersytecie i jak często. Jego profesor William Wertenbaker powiedział: "Często obserwowałem go jak się uczył w swoim pokoju czy w bibliotece. Nigdy nie był pijany. Wśród profesorów miał opinie cichego i grzecznego młodego człowieka".
Chwilowa przerwa w pijaństwie nastała po ukończeniu Uniwersytetu. Kiedy opuścił armię w 1829 dostał trzy listy. Porucznik J. Howard pisał w jednym z nich: "Ma dobre przyzwyczajenia i jest całkowicie wolny od nałogów". Kapitan H.B. Griswold powiedział że Poe jest "przykładem dla wszystkich żołnierzy", natomiast trzeci list pułkownika W.J. Worth'a zawiera takie adanie: "Poe jest całkowicie wolny od nałogów i złych przyzwyczajeń".
Po tej przerwie Poe zaczął pić gdy wstąpił do West Point. Thimoty P. Jones wspomina: "...Poe miał zdecydowanie skłonności do trwonienia pieniędzy." W 1867 roku Thomas W. Gibson wydał opinię: "Myślę że w trakcie pobytu na Akademii Poe nigdy nie był pod wpływem alkoholu, ale później zdecydowanie mogę stwierdzić, że był wiecznie pijany." Jones jak i Gibson są jak najbardziej wiarygodnymi świadkami.
8 sierpnia 1835 roku właściciel Southern Literary Messenger T.H. White napisał do Luciana Minora: "Poe jest teraz moim pracownikiem jako redaktor. Jest niestety rozkojarzony, ale raczej mu zaufam. Jest bardzo dobry. Mam nadzieje że będzie dobrze." Niestety nie było. Kilka tygodni później Poe został zwolniony. Pod koniec sierpnia Poe poprosił o ponowne zatrudnienie się w gazecie, obiecując jednocześnie zaprzestanie picia. W grudniu 1835 roku White znowu napisał do Luciana Minora: "...Cieszę się, że Poe wciąż trzyma się z dala od kieliszka." Dn. 22 stycznia 1836, Poe napisał do niejakiego J.P. Kennedy'ego: "..czuje się dobrze i jestem szczęśliwy, że tak długo już nie piję..." Niestety przerwa w piciu skończyła się z końcem 1836 roku. "Kiedy tylko Poe miał okazje sięgał po alkohol. To powodowało jego niezdolność do pracy w gazecie p. White'a" (R.M.T. Hunter - przyjaciel Poego z Uniwersytetu). Ten okres "słabości" potwierdza też sam Poe.
Pod koniec stycznia 1842 Poe zapadł na długą i poważną chorobę alkoholową. Sam Poe pisał: "Przez dłuższy okres czasu piłem do nieprzytomności i Bóg jeden wie jak często i jak dużo. Była to czysta obsesja do alkoholu... Już myślałem, że nie ma dla mnie nadziei." Okres ten trwał pięć lat (1842-1847) owocował najpoważniejszymi nawrotami do alkoholizmu. Przyjaciel z dzieciństwa Poego, Lambert A. Wilmer, napisał: "Biedny człowiek! - Widzę że coraz bardziej popada w destrukcję fizyczną, moralną i intelektualną".
W kwietniu 1844 roku Poe pisał do Marii Clemm, matki Virginii: "Czuję się wspaniale odnowiony duchowo i nie wypiłem do tej pory ani kropli - myślę, że przezwyciężyłem moje problemy." Podobnie napisał do dr Thomasa Chiversa: "Od kiedy wyjechałeś do Nowego Jorku nie tknąłem kropli alkoholu - chyba rozwiązałem problem nałogu". Powroty jednak się zdarzały i to bardzo często. Przychodził nawet do redakcji (wtedy Broadway Journal) kompletnie pijany.

w y g l ą d

Co do wygladu Poego nie ma większych wątpliwości. To jak wygladał zostało opisane za pomocą słów, rysunków i rzeźb. Najlepszą pracą traktującą o wygladzie pisarza jest książka Michaela Deas'a pt. "Portraits and Daguerreotypes of Edgar Allan Poe" Niektóre źródła mówią, że Edgar był przystojny (tak wtedy twierdziły kobiety i ja się z nimi zgadzam :)). Jego atrakcyjność wzmożona była poprzez trudy jakich zaznał w armii. Oto niektóre wypowiedzi na jego temat: "Jego twarz jest twarzą przyjemnego człowieka i ma w sobie intelektualne piękno"(Thomas Dunn, 'The Aristidean' kwiecień 1845) "Pan Poe jest małym niepozornym człowiekiem o przenikliwym mrocznym wygladzie, czarnych włosach i ciemnych oczach. To nie jest zwykła twarz."(John M. Daniel 'The Semi-Weekly Examiner' sierpień 1849) "Był, według mnie raczej dystyngowany niż przystojny" (Susan Archer Tally Weiss, "The Last Days of Edgar A. Poe")

n a z w i s k o

Mimo, iż nie ma świadectwa urodzenia wiadomo, że Poe urodził się jako Edgar Poe. Wiemy na pewno, że "Allan" nie jest jego prawnym imieniem ani nazwiskiem. Jego przodkowie jednak mieli drugie imiona z wyjątkiem brata Williama Henrego Leonarda Poe, który miał ich aż trzy. Można więc wnioskować, że "wieloimienność" była niejako rodzinną tradycją. Drugie imię Edgarowi nadali John i Frances Allanowie - jego przybrani rodzice. Mimo, że Edgar nie został prawnie zaadoptowany to na chrzcie zostało mu przez nich nadane drugie imię Allan.
Przez jakiś czas Edgar Poe nie używał imienia Allan z powodu niechęci do ojczyma Johna Allena, ale przez większość życia podpisywał się "Edgar A. Poe" (po raz pierwszy około 1824r. w "Poetry - by Edgar A. Poe"). W ręcznej edycji "Phantasy Pieces" widnieje podpis Edgar Allan Poe.
W listach głównie widnieją podpisy "Edgar A. Poe", "E. A. Poe" lub tylko "Poe", a tylko osiem podpisanych jest pełnie: "Edgar Allan Poe". Kilka listów do cioci Marii Clemm Edgar podpisał krótko i pieszczotliwie "Eddy" lub "Eddie".

bibliografia Edgara
biografia











 

[menu]  [wstęp] [news] [linki] [sentencje]  [ostatnie słowa] [odratowani] [oto wiara] [poezja] [galeria] [statystyki] [księga gości]